teXty
teXty · 17. December 2020
Maria marzy o fotelu: siedzieć w nim wygodnie z nogami na pufie i czytać. Jej marzenie przypomniało mi rzeźbę Duane Hansona sprzed prawie pół wieku przedstawiającą kobietę w skali 1:1 siedzącą w fotelu z nogami opartymi o pufę:
teXty · 24. April 2019
Pomnik króla – brąz pokryty patyną – stoi na rynku wiekowego miasteczka. Władca w lewej dłoni trzyma rękojeść miecza, którego drugi koniec opera się o kostkę bruku. Na piersi monarchy wisi myśliwski róg. Na przeciw pomnika, po drugiej stronie rynku, stanęło właśnie trzech wyrostków. Przy nodze każdego stoi butelka piwa. Piwem też popijają wódkę z gwinta. Nad miastem wznosi się wzgórze, na którym król wzniósł niegdyś obronny zamek. Słońce powoli zachodzi....
teXty · 02. April 2019
tego było już za wiele tego czarnego kundla od księdza co przyłaził nam na podwórko i szczekał na klientów warsztatu męża kiedyś to nawet ugryzł jednego w nogę ale pies był szczepiony bo jak poszliśmy zapytać wielebnego to powiedział że tak i kwitek nawet pokazał w każdym razie musiałam często wybiegać z kuchni i przepędzać to bydlę na plebanię miotłą taką na długim kiju ale wczoraj to już przesadził jak przyjechaliśmy pod wieczór to nie chciał nas wpuścić...
teXty · 15. March 2019
Kilka dni temu przyśnił mi się kominiarz. Przez chwilę, u wylotu komina, jak na końcu tunelu, zobaczyłem jego twarz. Potem zapadła ciemność. Słyszałem tylko chrobot kominiarskiej szczotki obciążonej kulą, po czym sen się urwał. Obudziłem się rześki jak grzesznik po spowiedzi. Mam nadzieję, że przez najbliższy czas nie będą dręczyć mnie senne koszmary.
teXty · 05. March 2019
TABLETKI NASENNE Księżyc na pudełku. Wewnątrz noc, garść tabletek i długi sen o niczym.
teXty · 05. March 2019
Rok temu umarł pan Marian. Wielka szkoda, bo był naszą parafialną złotą rączką. Za przysłowiowe Bóg zapłać! naprawiał wszystko w kościele i na plebanii. Przed śmiercią miał naprawić zamek w cmentarnej furtce, a tu masz ci los: teraz nie ma nikogo, kto by go naprawił. Zamiast na klucz, zamykamy furtkę kawałkiem sznurka. Już od roku każdemu, kto wchodzi na nasz wiejski cmentarzyk przychodzi na myśl pan Marian. Był starym kawalerem, więc prawie nikt nie zagląda na jego...
teXty · 17. December 2018
LEKTURA Skończyłem Z zimną krwią Trumana Capote. Wieko książki zamknąłem na dwie śruby, takie, jakimi dokręca się trumny.
teXty · 14. April 2017
Nad pewnym miastem wznosi się góra, na której stoją trzy krzyże. Postawiono je na pamiątkę zarazy, która niegdyś zdziesiątkowała okolice. Nic więc dziwnego, że górę nazwano Górą Trzech Krzyży. Ostatnio w mieście panuje niepokój: zbliżają się kolejne wybory burmistrza. Mieszkańcy łakną zmian jak kania dżdżu. Nie bardzo wiadomo jakich, ale jedno jest pewne: zmiany zacząć trzeba od góry, bo w przeciwnym razie - nic się nie zmieni.